Bez taryfy ulgowej
Bez kobiet nie ma świata.
Autor: Grzegorz Kaliciak
Wydawca: Wydawnictwo Czarne
Bez taryfy ulgowej
Kobiety w wojsku
Choć obecność kobiet w armii już nie dziwi, wojsko przez wiele lat ignorowało potencjał i talent połowy populacji. Przez wieki armia zarezerwowana była wyłącznie dla mężczyzn, a zmiany przyniósł dopiero schyłek XX wieku.
Wbrew stereotypom siły zbrojne okazały się idealnym miejscem pracy dla kobiet. To właśnie tu płace są równe bez względu na płeć, a o awansach decydują przede wszystkim kompetencje i profesjonalizm. Kobiety wniosły nieoceniony wkład w organizację służby wojskowej, a ambicją i wytrwałością udowodniły, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Grzegorz Kaliciak w książce Bez taryfy ulgowej oddaje głos jedenastu kobietom związanym z wojskiem. Spadochroniarka, pilotka śmigłowca, kontrolerka ruchu lotniczego sił zbrojnych, ochotniczka Wojsk Obrony Terytorialnej, psycholożka, żołnierka sanitariuszka nagrodzona medalem Florence Nightingale, oficer łącznikowa, absolwentka US Navy Academy i ich koleżanki po fachu opowiadają o tym, dlaczego zdecydowały się na pracę w wojsku i z czym przyszło im się mierzyć, a także co dzięki nim zmieniło się we współczesnej wojskowości. Bo przecież – cytując autora – nie ma wojska bez kobiet, ponieważ nie ma państwa bez kobiet i nie ma wojen, które by ich nie dotyczyły.
Format : 140 x 200 mm
Stron: 192
Oprawa : miękka
ISBN: 978-83-8191-075-0
"Bez taryfy ulgowej. Kobiety w wojsku" pokazuje, że wojsko da się znieść ? bez względu na płeć. I że ta służba daje radość, bez narodowego zadęcia i bicia w tarabany. Że to fajna, ciekawa praca, jakże różna od wyrabiania norm wyznaczanych przez korporacyjne tabele excela.
Jerzy Doroszkiewicz, poranny.pl
Grzegorz Kaliciak zwykle zajmował się opowiadaniem o żołnierskich zagranicznych misjach. Tematyki wojskowej nie porzuca, ale oddaje tym razem głos kobietom, które zdecydowały się na służbę w różnych jednostkach i formacjach.
Wiesław Kowalski, TEATRDLAWSZYSTKICH.EU
Bohaterki dzielą się doświadczeniami [...]. Z wypowiedzi wyłania się pełnowymiarowy obraz armii, która potrzebuje kobiet, ale zarazem ciągle powinna dostosowywać się do ich służby.
Agnieszka Dziedzic, "Znak", M./NR 12